Pewne 3 punkty, Bobry drugi raz wysoko pokonane
Udanie rozpoczęli rundę rewanżową seniorzy naszego klubu, którzy w niedzielne popołudnie pokonali drużynę GKS Bobry Karczmiska 6-2.
Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych przy nieprzyjemnym bocznym wietrze i lekko padającym deszczu. Od początku spotkania nasza drużyna grała piłką starając się zepchnąć rywala do obrony. Drużyna Bobrów prezentowała się bardzo przyzwoicie, goście przyjęli otwarty styl gry i nie murowali własnej bramki więc mecz był interesujący dla licznie zgromadzonych kibiców.
W 13 min. Łukasz Skowyra wykorzystał zbyt krótkie wybicie piłki przez bramkarza Bobrów i strzałem z 25 metrów otworzył wynik spotkania. Nasza radość nie trwała długo - po minucie Bobry wyszły z kontrą i jeden z ich zawodników ładnym strzałem z fałsza wyrównał stan meczu na 1-1. W 23 min. mierzonym technicznym strzałem z rzutu wolnego popisał się Mateusz Oleśkiewicz lecz bramkarz Bobrów był na posterunku i efektowną paradą sparował piłkę na rzut rożny. Po chwili z rogu dokładnie dośrodkował Kamil Siczek, a Łukasz Skowyra był we właściwym miejscu w polu karnym i strzałem głową dał nam prowadzenie 2-1. W 37 min. padła najładniejsza bramka wczorajszego pojedynku - Mateusz Oleśkiewicz przymierzył z 30 metrów i piłka po precyzyjnym uderzeniu ugrzęzła pod poprzeczką bramki Bobrów. Do przerwy wynik brzmiał 3-1. Po przerwie obraz gry na boisku nie uległ zmianie. Mecz nadal był otwarty i obfitował w wiele sytuacji bramkowych. w 58 minucie hat-tricka skompletował Łukasz Skowyra było więc 4-1. Trener Michał Majewski wpuścił na boisko wszystkich naszych graczy rezerwowych którzy nadal konsekwentnie nękali częstymi atakami drużynę z Karczmisk. w 68 min. arbiter dopatrzył się zagrania ręką naszego obrońcy w polu karnym dyktując rzut karny dla gości. Pierwszy strzał z wapna zawodnika Bobrów obronił Sebastian Wrzos. Sędzia boczny dopatrzył się jednak oderwania nóg z linii bramkowej przez naszego bramkarza i nakazał powtórkę jedenastki ( wpływ na tak wnikliwą decyzję miała zapewne obecność na meczu obserwatora LZPN :). Za drugim razem zawodnik Bobrów wykorzystał jedenastkę było wiec 4-2. To tylko dodatkowo rozzłościło naszych piłkarzy a szczególnie Mateusza Urbanka który w ostatnich 20 minutach szalał nękając obronę gości nieustannymi rajdami. w 75 min Mateusz po zabawie w polu karnym i ograniu kilku defensorów gości strzelił gola na 5-2. A w 82 min popularny Loczek ponownie ograł obrońców i bramkarza, wystawił piłkę Łukaszowi Skowyrze który ustalił końcowy wynik meczu na 6-2.
Tak więc na inaugurację rundy rewanżowej zainkasowaliśmy pewne 3 punkty prezentując pomysłowy, miły dla oka kibica otwarty futbol. Udanie zadebiutowali w naszym zespole Rafał Wanicki i Cezary Wiejak. Wszyscy występujący wczoraj zawodnicy pokazali się z pozytywnej strony i wnieśli sporo do gry drużyny - to cieszy. Skuteczność z gier sparingowych potwierdził Łukasz Skowyra, który może tylko żałować że Barcelona ma obecnie zakaz transferów :)
Teraz przed nami derbowy pojedynek z drużyną z Góry Puławskiej na który już dziś zapraszamy naszych kibiców ( niedziela 13 kwiecień godz. 14.30 boisko w Górze). W imieniu trenera informujemy, że treningi odbędą się w środę i piątek o godz. 17.30 na janowieckim boisku.
Dobre spotkania rozegrały również w sobotę nasze obie drużyny młodzieżowe. Młodzicy starsi po walce ulegli rówieśnikom z Kazimierza Dolnego 2-5.
Charakter i wolę walki do ostatniej minuty pokazali nasi juniorzy starsi, którzy przegrywali z zawodnikami Widoku Lublin 0-2 lecz się nie poddali, zepchnęli rywala do defensywy dzięki czemu udało im się wyciągnąć wynik końcowy na remis 2-2. Brawo i oby tak dalej.
P.S. Kibiców informujemy, że we wtorkowym wydaniu Wspólnoty Puławskiej ukażą się zdjęcia i artykuł ze spotkania, które robił obecny na wczorajszym meczu dziennikarz tego czasopisma.
Skład Serokomli :
Sebastian Wrzos - Adam Pyrgiel, Piotr Świątek, Tomasz Pieńkosz, Kamil Siczek ( 70 Cezary Wiejak) - Mateusz Oleśkiewicz, Hubert Urbanek ( 46 Michał Adamski), Karol Pękala ( 60 Mateusz Surowiecki), Łukasz Skowyra, Rafał Wanicki ( 55 Adam Krajewski) - Mateusz Urbanek
Jechanaaaaaaaaaaaaaa